wtorek, 19 marca 2024
Imieniny: Bogdana, Józefa i Marek
Ciekawostki przyrodnicze

 

Osobliwości geograficzne Ziemi Brzezińskiej


Doliny rzeczne. Dwie doliny rzeczne okolic Brzezin są niemal bliźniaczymi formami i posiadają wiele cech wspólnych. Ich główne założenia powstały w schyłkowej fazie zlodowacenia środkowopolskiego. Wody z topniejącego lądolodu wyżłobiły głębokie doliny o charakterze przełomowym. Deniwelacje terenu pomiędzy dnem dolin a sąsiadującymi pagórkami dochodzą do 45 metrów wysokości. Są to wartości rzadko spotykane w środkowej Polsce. Wzdłuż biegu dolin jest wiele punktów widokowych z których można podziwiać wspaniałą panoramę tych form. Znaczny spadek podłużny między powierzchnią szczytową Wzniesień Łódzkich a ich przedpolem sprawia że wody tych rzek posiadają nadal znaczną energię oraz siłę erozyjną. Na potwierdzenie tych słów niech świadczy fakt, że na Mrożycy w okresie międzywojennym pomiędzy Brzezinami a Niesułkowem funkcjonowało 5 młynów o napędzie wodnym. Na większej Mrodze takich obiektów od Bogdanki do Dmosina znajdowało się aż 11. Liczne źródła i wypływy wód gruntowych sprawiają, że wody prowadzone przez obydwie rzeki są stosunkowo zimne stąd nazwy Mroga i Mrożyca, które wywodzą się od słowa mróz. Ta cecha w zestawieniu z bystrym nurtem i dobrym natlenieniem wody sprawia, że w pewnych odcinkach Mrogi dziko żyją pstrągi. Mając odrobinę szczęścia można natrafić na tą szlachetną rybę przemierzającą wartki nurt rzeki. W klasyfikacji wędkarskiej wody tego typu określamy mianem wód krainy pstrąga.  Kilka odcinków obydwu opisywanych dolin, niemal nietkniętych ręką ludzką, odznacza się wybitnymi walorami przyrodniczymi oraz krajobrazowymi.


Dolina Mrożycy w Lesie Poćwiardowskim. Rzeka malowniczo meandruje po płaskim zalewowym dnie doliny, które porasta naturalny las łęgowy. Dodatkowo na tym odcinku kilkaset metrów poniżej młyna w Dąbrówce Małej na wschodnim brzegu Mrożycy możemy podziwiać niemal pionowe krawędzie doliny dochodzące do 9 metrów wysokości. Odpowiedzialna jest za nie erozja boczna rzeki, która podcina wysoki brzeg. W miejscach tych rozwijają się żywe procesy osuwiskowe. Silnie nachylone ściany są idealnym siedliskiem dla np. jaskółek brzegówek, które w takich miejscach zakładają gniazda drążąc otwory w odsłoniętym piaszczysto-mułkowym materiale. Z góry wspomnianych krawędzi roztacza się przepiękny widok na naturalną dolinę szczególnie wczesną wiosną, kiedy roślinność już się nieco zazieleni, ale jeszcze nie zdąży przysłonić pięknej panoramy. Kilka lat temu na opisywanym odcinku pojawiły się również bobry co widać po świeżych zgryzach drzew.
Dolina Mrogi na odcinku od Bronowic do zalewu w Rogowie. Na tym odcinku można odnaleźć niemal wszystkie charakterystyczne cechy doliny Mrogi oraz podziwiać kilka ciekawych form rzeźby dolinnej. Jedną z takich form jest kilkumetrowej wysokości samotny pagórek wyrastający ponad płaskie zalewowe dno doliny. Określamy go mianem ostańca rzecznego lub meandrowego i jest to fragment powierzchni wysoczyznowej odciętej w wyniku rzecznych procesów erozyjnych. Również boczna erozja wody płynącej doprowadziła do powstania niemal pionowej wysokiej na 14 metrów krawędzi doliny Mrogi. Z góry rozciąga się zapierający dech w piesiach widok na dolinę Mrogi. Jest to najwyższa i najbardziej wyrazista forma tego typu w całym biegu Mrogi. U podnóża bardzo stromego stoku biją liczne źródła, które podmywają stromy stok i sprawiają, że ten cały czas się cofa. Na tym odcinku znajduje się również jeden z największych, mający kilka metrów obwodu, polodowcowy głaz narzutowy. Eratyk leży na stromym stoku doliny Mrogi i widoczne są na nim ślady łupania. Takie okazy były w dawniejszych czasach wykorzystywane jako cenny materiał budulcowy. Ten szczęśliwie pozostał na swoim miejscu i cieszy oko wytrawnych wędrowców. Osobny temat to obecność bobrów. W połowie poprzedniego stulecia wydawało się, że te największe europejskie gryzonie zniknęły bezpowrotnie z krajobrazu polskich dolin rzecznych. W połowie lat osiemdziesiątych rozpoczął się proces ich mozolnej reintrodukcji. Na opisywany odcinek doliny Mrogi przybyły prawdopodobnie z sąsiedniej rzeki Rawki w poszukiwaniu nowych siedlisk. Znalazły tutaj doskonałe warunki do życia i rozrodu. Ślady ich działalności w postaci licznych zgryzów drzew i tam przegradzających koryto Mrogi, możemy obserwować na każdym kroku. Co ciekawe bobry nie budują tutaj klasycznych żeremi tylko kopią nory w stromych piaszczystych stokach doliny Mrogi. Należy podkreślić ich pożyteczną rolę w środowisku, gdyż przyczyniają się do spowolnienia spływu wód i zatrzymania jej na czas suchych pór roku co ma duże znaczenie chociażby dla rolnictwa. Są to zwierzęta z natury bardzo płochliwe i czujne jednak przy odrobinie szczęścia, cierpliwości i dyskretnego zachowania można spotkać bobra. Najlepiej udać się tym celu nad rzekę we wczesnych godzinach rannych lub wieczornych i pozostać w dogodnym miejscu obserwacyjnym przez dłuższy czas. Należy podkreślić, że opisany powyżej odcinek doliny Mrogi jest niezwykle trudny do eksploracji ze względu na podmokłe, zabagnione dno doliny, jeden nieuważny krok i można po kolana zanurzyć się w rzecznych osadach. Dla wytrawnych wędrowców ceniących sobie naturalną, nietkniętą ludzką ręką przyrodę będzie to dodatkowa atrakcja.


Parowy i wąwozy.


Parowy Janinowskie. W północnej części uroczyska Janinów znajduje się kompleks wklęsłych form geomorfologicznych zwanych Parowami Janinowskimi. Parowy są charakterystyczną formą rzeźby dla strefy Wzniesień Łódzkich, jednak tylko w tym miejscu tworzą one tak dobrze rozwinięty wieloramienny system. Łączna długość parowów wynosi około 2,5 kilometra a głębokość dochodzi do 8 metrów. Parowy powstały w średniowieczu w wyniku erozyjnej działalności wody spływającej zgodnie z nachyleniem powierzchni po bardzo ulewnych opadach lub gwałtownych roztopach. Do występowania procesów erozyjnych na taką skalę przyczyniły się określone warunki naturalne. Podłoże w strefie parowów tworzą drobne piaski i mułki osady najbardziej podatne na spłukiwanie. Powierzchnie jest nachylona w kierunku północno-wschodnim a różnica wysokości pomiędzy początkiem form a ich wylotem wynosi około 20metrów co dawało spływającej wodzie dużą siłę transportową. Dodatkowo Las Janinowski jest poprzecinany szeregiem suchych, nieckowatych dolinek, które podczas gwałtownych opadów czy roztopów zadziałały jak rynny koncentrując spływającą wodę. Do sprzyjających erozji warunków naturalnych dołączył decydujący czynnik. W średniowieczu w poszukiwaniu nowych gruntów pod uprawę teren został wylesiony i zamieniony w pola uprawne. Zniszczenie lasu a co za tym idzie ściółki i darni skutecznie chroniącej grunt przez erozją dało impuls do rozpoczęcia procesów spłukiwania. Kiedy krzaczasto rozwinięte wąwozy uniemożliwiły uprawę, ówcześni rolnicy porzucili ten teren, na który ponownie samoczynnie wkroczył las. Procesy erozyjne ustały i wąwozy stopniowo przekształciły się w parowy dając stan jaki obecnie możemy obserwować. W celu ochrony tych form i porastającego je lasu bukowego powołano w 2000 roku Rezerwat Parowy Janinowskie.


Wąwóz w Kołacinku Kolonii. Liczne parowy i wąwozy rozcinają strome stoki dolin rzecznych Mrogi i Mrożycy. Najciekawszym pod względem przyrodniczym i krajobrazowym jest wąwóz zlokalizowany na wschodnim stoku doliny Mrogi na wysokości przysiółka Kołacinek Kolonia. Ma głębokość 11 metrów i jest to najgłębsza forma tego typu w okolicach Brzezin. Klasyczny V-kształtny przekrój poprzeczny, głębokość i bardzo strome stoki sprawiają, że ten wąwóz bardzo przypomina czynne wąwozy lessowe wyżyny Sandomierskiej lub Małopolskiej. Po ulewnych opadach deszczu i intensywnych roztopach można zaobserwować współczesne procesy spłukiwania na dnia które doprowadziły do wyżłobienia tego wąwozu. U wylotu wąwozu wypływa niewielkie źródełko a na jednym ze stoków zaobserwować można młode osuwisko. Wszystkie te czynniki sprawiają, że wąwóz w Kołacinku Kolonii jest jednym z najciekawszych i najbardziej urokliwych miejsc w powiecie brzezińskim gdzie można obserwować wiele form i procesów geomorfologicznych na niewielkiej przestrzeni.


Wąwóz drogowy w Dąbrówce Małej. Osobliwą formą rzeźby związaną z erozyjną działalnością wód opadowych i roztopowych są tzw. wąwozy drogowe. Powstają w miejscach gdzie droga gruntowa przebiega wzdłuż silnie nachylonego stoku. Ubite kołami wozów i ciągników koleiny stają się naturalnymi szlakami spływu wód opadowych i roztopowych, która wymywa drobniejsze cząsteczki gruntu i osadza je u podnóża stoku gdzie siła transportowa wody maleje. Tym samym taki wąwóz drogowy ulega ciągłemu pogłębianiu. Przykład takiej niezwykle malowniczej formy w okolicach Brzezin stanowi droga łącząca wieś Dąbrówka Mała z młynem wodnym zlokalizowanym nad Mrożycą. Wcięcie drogowe ma około 2 metrów głębokości.


Źródła. Sprzyjające warunki geologiczne (grube pokłady piasków i żwirów zalegające na trudno przepuszczalnej dla wody glinie lodowcowej) i topograficzne (znaczne różnice wysokości sprawiające, że linia terenu często nacina poziom wód gruntowych) sprawiają, że wskaźnik uźródłowienie w strefie Wzniesień Łódzkich jest znacznie wyższy w stosunku do otaczających obszarów. Również w okolicy Brzezin znajduje się kilka niezwykle ciekawych pod względem przyrodniczym i krajobrazowym źródeł.


Źródła Kamiennej. Należą do najbardziej znanych i najcenniejszych pod względem przyrodniczym na terenie PKWŁ. Znajdują się w południowo-wschodniej części uroczyska Janinów. Kamienna zwana również Ciekiem Mineralnym posiada dwa strumienie źródłowe przedzielone niewielkim wzniesieniem. Wypływy te zaliczamy do źródeł spływowych (grawitacyjnych) gdzie woda swobodnie wydobywa się z gruntu pod wpływem siły ciężkości zgodnie z nachyleniem powierzchni. Ciek południowy zaczyna się kilkoma wyraźnie zaznaczonymi w terenie niszami źródliskowymi wypełnionymi malowniczymi głazami. Nisza północna jest płaska i rozległa również wypełniona materiałem kamienno-żwirowym. To zapewne z tego powodu ciek określono mianem Kamiennej. Woda gruntowa wypływając na powierzchnię wynosi drobniejsze cząsteczki w dół strumienia na miejscu pozostawiając grubsze frakcje. Z tego powodu dna nisz źródliskowych wypełniają malownicze kamieńce.


Źródła Parcele. Zlokalizowane na północno-wschodnim skraju Lasu Janinowskiego są równie ciekawe i cenne pod względem przyrodniczym. Składa się na nie kilka wydajnych wypływów grawitacyjnych. Nisze źródliskowe porasta roślinność charakterystyczna dla tego typu siedlisk. Woda wypływająca w źródlisku Parcele ma około 8-9’C przez cały rok.
Żabie Źródło. Znajduje się w północnej części lasu tadzińskiego u podnóża wysokiego pagórka. Niewielka nisza źródłowa ma kształt litery Y i składa się z dwóch wypływów. Jeden to klasyczny wypływ grawitacyjny. W drugim woda wydostaje się na powierzchnie pod ciśnieniem hydrostatycznym. Objawia się to charakterystycznym bulgotaniem wody pomieszanej z piaskiem. Potocznie mówi się, że tego typu źródło bije. Taki typ określamy mianem podpływowego lub ascenzyjnego. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że woda wypływająca w Żabim źródle przefiltrowana przez grube pokłady piasku i żwiru ma jakość wody pitnej. Jest to jedno z najbardziej wydajnych źródeł w okolicach Brzezin a woda ma stałą temperaturę około 8,5’C przez cały rok.


Względna stabilność mikroklimatu warunkuje występowanie unikatowych gatunków flory i fauny charakterystycznych tylko dla źródlisk. Z tego powodu są one bardzo wrażliwe ekologicznie na wszelkie zanieczyszczenia, zaśmiecanie czy też zwiększony ruch turystyczny. Należy o tym pamiętać docierając do źródlisk i powstrzymać się od spacerowania po dnach nich źródliskowym.


Torfowisko Żabieniec. Niewielkie 2,5-hektarowe torfowisko zajmuje centralną część bezodpływowego, kotlinowatego zagłębienia. Obniżenie to jest pozostałością po wytopieniu się w tym miejscu bryły martwego lodu (duży fragment lodu oderwany od zwartego cielska lodowca). Takich zagłębień po rozpadzie i wytopieniu lodowca było wiele jednak znacznie płytsze zarosły i zostały zasypane w okresie peryglacjalnym. Obecnie nie zaznaczają się już we współczesnym krajobrazie. W miejscu gdzie aktualnie znajduje się torfowisko przez tysiące lat funkcjonowało jezioro, które wypełniało się osadami mineralnymi i torfem. Unikatowość tego obiektu polega na tym, że biolodzy stwierdzili występowanie roślin charakterystycznych dla torfowisk wysokich (zasilanych głównie wodami pochodzącymi z opadów atmosferycznych, taki typ torfowiska jest charakterystyczny dla gór, wyżyn i obszarów młodoglacjalnych a niezwykle rzadki w Polsce centralnej). Do takich roślin należy m.in.: owadożerna rosiczka okrągłolistna, której stanowisko stwierdzono na kożuchu roślinności pływającym po małym zbiorniku wodnym w centrum torfowiska. Obiekt dotrwał do naszych czasów w stosunkowo dobrej kondycji ekologicznej. Jedyne próby ingerencji to rów odwadniający biegnący na południe od torfowiska, na szczęście dla przyrody szybko zarośnięty i zasypany oraz niewielkie wyrobisko po wydobywanym tutaj w latach 30-tych XX wieku torfie obecnie zajęte przez staw zwany torfianką. Niestety w ostatnich latach obserwuję się spadek ilości wody zasilającej torfowisko, grozi to wkroczeniem gatunków roślin obcych temu ekosystemowi i degradacją torfowiska. Dostrzegając unikatowość Żabieńca z inicjatywy łódzkich geografów Jacka Forysiaka i Juliusza Twardego powołano interdyscyplinarny zespół do kompleksowego zbadania obiektu. W centralnej części torfowiska wykonano odwiert głębokości 16,4 metra. Wydobyte osady przebadano na wszelkie możliwe sposoby. Na tej podstawie określono zmiany jakie zaszły w środowisku na przestrzeni ostatnich 20 tyś lat. Owocem badań naukowców była wydana w 2010 roku monografia torfowiska Żabieniec. Podsumowaniem tego krótkiego opisu niech będzie piękny cytat z przedmowy do wyżej wymienionego wydawnictwa: „Żabieniec pozostaje nadal cichy i spokojny, raczej rzadko odwiedzany przez nieliczną miejscową społeczność, jak się wydaje- na swój sposób dbającą o unikatowe torfowisko. Jest znany nauce, bo ujawnił swe tajemnice lub przynajmniej ich część. Nie jest szerzej rozpropagowany w świadomości społecznej ani objęty żadną szczególnie restrykcyjną formą ochrony. Czas pokaże czy taki stan rzeczy przyczyni się do jego zachowania”.


Autor tekstu i wszystkich zdjęć:
Grzegorz Panek – Przewodniczący Stowarzyszenia „Patriotyczne Brzeziny”
Mail: grzechucb500@interia.pl